
„Głęboka woda” to film Amazona na podstawie powieści P. Highsmith (z 1957 roku). Ana de Armas i Ben Affleck grają małżeństwo, które zdaje się mieć swoje tajemnice. Przy czym tajemnice Melindy (de Armas) są bardziej rzucające się w oczy i znane przyjaciołom Vica (Affleck) i samemu Vicowi.
Przyznaję, że cały film czekałam na plot twist (i dlatego dotrwałam do końca – film trwa 1h i 55min) i się nie doczekałam… Serwis IMDb sklasyfikował „Głęboką wodę” jako drama, thriller, mystery. Myślę, że znajdziecie lepsze filmy z tego gatunku.
Najjaśniejszym punktem filmu jest Trixie, sześcioletnia córka pary, grana przez Grace Jenkins.
Spoiler/ podpowiedź: nie mogłam w pierwszej chwili zrozumieć dlaczego Don (przyjaciel? pary) pojawiał się w wąwozie na drugi dzień po pikniku. Przyjrzyjcie się uważnie ubiorowi Melindy podczas pikniku właśnie.
Wybierając film na wieczór miałam dwie opcje: „Głęboką wodę” lub „Big Lebowski” (raz jeszcze, po latach). Ten drugi polecam zdecydowanie (jeśli lubicie filmy braci Coen).
Zdjęcie główne: 💙♡🌼♡💙 Julita 💙♡🌼♡💙 z Pixabay